Skarby moje kochane pomozcie mi.zniesc ten bol,bo sama nie daje juz rady....jest mi zle...serce mi peka...Niech rozleci sie,nie chce juz nic czuc.... Kocham Was.Co ze mnie za matka?Nie potrafilam Wam pomoc,zatrzymac Was.Co zrobilam zle? Wasza mama Ania mama Aniołków: Mateuszka(17.02.2007,7tc) Julci(27.08.2007,20tc) oraz Hanusi(05.09.2008,13tc)