Cierpliwości! Ale rozumiem, że to jest trudne. Ja sama jestem strasznym nerwusem i chciałabym wszystko na już. Wierzę, że będzie dobrze i Ty też musisz w to wierzyć. Bardzo bym chciała abyście mieli zdrowego, pięknego bobaska. Wiesz jak wchodzę na Ciąże po stracie to mi się tak radośnie robi na sercu, że tyle aniołkowych mam nosi pod sercem maleństwa i rodzą zdrowe dzieciaczki. U mnie niestety strach dominuje i nie pozwala spróbować jeszcze raz. A tak wogóle to jesteś starsza ode mnie o dwa miesiące, ja jestem 23.08.1979. Pozdrawiam i mocno ściskam. Światełka dla Zuzi (*) Magie Magie mama Oskarka 7 lat i aniołka Wikusi (*+01.04.2007) http://wiktoriazuchowska.pamietajmy.com.pl/