Wiesz Ewuś?Ja już normalnie nie mam sił...Najchętniej zasnęłabym i obudziła się przy Tobie...To wszystko mnie przerasta...Jeszcze ten onkolog...Boję się córuś...Jestem tchórzem i chyba nie pójdę...Mam dość...Już nie daję rady...Tęsknię za Tobą Słoneczko Ty moje... (*) Mama.