Julciu mam nadzieje,ze jestes szczesliwa:) Malutka jest juz troche lepiej...juz tak duzo nie placze,staram sie,patrzec optymistycznie na zycie... Uparlam sie,ze ten rok bedzie szczesliwy,a to w duzej mierze zalezy od nas...Mam dwa aniolki w niebie,wiec musi byc dobrze:)Wierze,ze pomozecie moje kochane szkraby....Dacie sile do walki.... Kocham Was moje dzieci... Dla Was(*) mama Ania mama Aniołków: Mateuszka(17.02.2007,7tc) Julci(27.08.2007,20tc) oraz Hanusi(05.09.2008,13tc)
Po każdej burzy przychodzi słońce............
|