Juleczko iskierko moja.nie moge usnac.jest mi zle...Coreczko czemu wszystko zawalam? Czuje sie jaka s taka do niczego....Moze to prawda,ze wszystko psuje?Nic mi nie wychodzi tak jak bym tego chciala....Chwilami nie chce mi sie juz zyc.Wiem,ze duzo popelnilam bledow,ale chce to zmienic....naprawde.choc mi nikt nie wierzy....pewnie sama jestem sobie winna....Promyczku czy ty tez masz zal do mamusi? Czemu nie przychodzisz?Czy jestem,az tak zla?Czy sobie na to nie zasluzylam? Co malenka? Ania mama Aniołków: Mateuszka(17.02.2007,7tc) Julci(27.08.2007,20tc) oraz Hanusi(05.09.2008,13tc)