A Oskarek znowu chory i znowu zapalenie gardła, kochana nasza księżniczko czuwaj nad nim żeby tak często nie chorował. Przygotowujemy się do świąt, sprzątamy, braciszek bardzo się cieszy a ja no cóż... Wspominam jak to było zeszłego roku, jak byłaś w moim brzuszku, jak we trójke ubieraliśmy choinkę, bo niestety tata był w pracy i marzyłam jak to będzie jak już będziesz z nami. Tak mi smutno. Kochamy cię (*) Magie mama Oskarka 7 lat i aniołka Wikusi (*+01.04.2007) http://wiktoriazuchowska.pamietajmy.com.pl/