Kochanie Ty moje dzisiaj mija osiem miesięcy odkąd pojawiłaś się ma chwilkę na tym świecie, żeby po niespełna czterech godzinach odejść. Przepraszam Cię za te łzy wylane do poduszki i kiedy jestem sama w domu. Bardzo mi Ciebie brakuje, mam w sobie tyle złości na cały świat, na wszystko to co nas spotkało, na zły los. Tak bardzo Cię kocham, tak tęsknie, tak okropnie mi żal.Mam nadzieje, że Ty wiesz o moich uczuciach i o tym, że bardzo Cię kocham, tak mi źle że nie było mnie przy Tobie kiedy odchodziłaś, nie mogę sobie tego wybaczyć. Zapalam Ci kochanie światełka, mam nadzieje, że tam gdzie jesteś jest lepszy świat i jest Ci tam dobrze (*) "Wierze, że Jesteś, że gdzieś tam istniejesz i że rozumiesz DLACZEGO..." (*) Mama, tule Cię w myślach i śpiewam kołysanki. Magie mama Oskarka 7 lat i aniołka Wikusi (*+01.04.2007) http://wiktoriazuchowska.pamietajmy.com.pl/
|