 Re: Kochana MARTYNKO! | Hits: 285 |
|
miliiii
23-11-2007 21:43 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
DROGA MAMO ANIOŁKA EMILKI(*) DZIEKUJE CI ZA SŁOWA WSPARCIA ALE KAZDY LIST KTORY DOSTAJE OD ANIOŁKOWYCH MAM KONCZY SIE MOIM PŁACZEM I NIE UMIEM SIE OPANOWAC MAM DOSC TEGO ZYCIA I CIAGŁEGO POWTARZANIA ZE BEDZIE DOBRZE JUZ NIC GORSZEGO NIE MOZE SIE STAC A DOBRZE JUZ NIGDY NIE BEDZIE TYLKO ONA BYŁA SENSEM MEGO ZYCIA I TYLKO ONA DAWAŁA MI NADZIEJE NA LEPSZE ZYCIE KTORE Z WŁASNEJ GŁUPOTY SOBIE ZAWALIŁAM I NIKT MI JUZ NIE POMORZE!PRZEPRASZAM ZA TO CO NAPISAŁAM ALE MOJE ZYCIE STRACIŁO SENS 7 PAZDZIERNIKA OKOŁO GODZINY 20 OD TAMTEJ PORY MINEŁO KILKA TYGODNI A JA CZUJE JAKBY TO BYŁO WCZORAJ WCIAZ PAMIETAM TAMTE SŁOWA"PRZYKRO MI PANI DZIECKO JUZ NIE ZYJE" PAMIETAM MOJEGO MEZA GDY WYSZŁAM Z USG I POKIWAŁAM TYLKO GŁOWA DO TEJ PORY NIEMOGE ZAPOMIEC JAK STRASZNIE PŁAKAŁ I JAK BARDZO SIE O NIEGO BAŁAM GDY JECHAŁ DO DOMU PO MOJE RZECZY BAŁAM SIE ZE JESZCZE JEMU COS ZŁEGO SIE STANIE I ZOSTANE SAMA ALE ON BYŁ I NADAL JEST PRZY MNIE TYLKO DLA NIEGO ZYJE I TO MA DLA MNIE JAKIKOLWIEK SENS!DLA CIEBIE MARTYNKO(*)I DLA WSZYSTKICH ANIOŁKOW
Milena mama Filipka(20.05.09)i anielskiej Martynki (*+08.10.07)BYŁAŚ JESTEŚ BĘDZIESZ ...(*)(*)(*)
|
|
|
:: w górę ::
| 
