Widziałam dziś zdjęcie Twojej ślicznej Majeczki. Świadomość, że ta spokojna i niewinna buźka nigdy się nie uśmiechnie, a jej zamknięte oczy nigdy się nie otworzą, jest tak bardzo przybijająca, że aż trudno mi sobie wyobrazić co naprawdę czujesz. Zawsze będę z Tobą w Twoim cierpieniu i pamięci o Majeczce. Będę Cię wspierać aż do chwili, gdy ujrzysz iskrę nadziei na jutro.. Beata - mama Sary (20.12.2001),Tamary (+20tc -12.03.2006) i Grety (04.06.08)