Witam skarbeczki. Dziś jest mi bardzo smutno,a powód kolejna próba i zero rezultatu.... Czyżbyście nie chcieli abym nosila pod swoim serduszkiem maleńką dzidzie?Dlaczego? Dlaczego nie moge zajść w ciąze,cieszyć się .Czy już zawsze będe tylko płakać?Czy zaświeci dla mnie słońce? Boże gdzie jesteś?Dlaczego mi nie pomagasz? Chłopcy wyproście u Boga maleńką kruszynke,dłużej nie dam rady w tym stanie zawieszenia. Mateuszku (*) Igorku (*) Kocham Was bardzo mocno -ale tęsknota jest silniejsza,nie radze sobie. Aga mama Mateuszka (*)23.04 2005 i Igorka (*)16.10.2006