Dzisiaj byłby tort z jedną świeczką,ale nie będzie bo życie tak się potoczyło, że mogę Ci tylko zapalić znicz i zanieść kwiaty na grobek.Strasznie się bałam tego dnia,płakałam cały tydzień a dzisiaj nie zapłakałam nad Twoim grobem.Byłam jakaś dziwnie spokojna.Tęsknię za Tobą i kocham Cię mój synku...Chciałabym wierzyć,że teraz jesteś szczęśliwy i masz dzisiaj swój anielski bal. (*)