Kasiu - od czasu jak przy porodzie Pawła przeżyłam smierć kliniczną czasem widze i czuję więcej i WIEM, że naszym dzieciom jest tam dobrze, że moje dziewczynki na pewno opiekują sie innymi młodszymi Aniołkami i że są z nami i czuwają nad nami z góry - ja mam dziwne przeświadczenie, że czuwają nad swoim bratem i nie pozwolą mu zrobić nic złego. Właściwie nie czuję, tylko mam dziwna pewność, że tak jest!! Twoja dziewczynka też ma dobrą opiekę - przecież tam jest jej Babcia!