Córeńko, Byłaś moim największym życiowym pragnieniem, odeszłaś za szybko, w jedno oka mgnienie, Jesteś ślicznym Aniołkiem, wiem że jesteś w niebie, ale w domu tak bardzo brakuje nam Ciebie.... Każda moja łza znika gdzieś w ciemności, dlaczego nie zdążyłam dać Ci swej miłości...?? Majuniu, córeczko moja dlaczego nam się nie udało, byłaś przecież tak bardzo, bardzo blisko... strasznie źle mi bez Ciebie i nie wiem co by było gdyby nie ciepłe słowa i pomoc innych Aniołkowych mam,,, ( bardzo dziękuje Wam wszystkim, i Tobie Sylwia ) tak strasznie tęsknię, już prawie miałam Cię w ramionach, bardzo Cię kocham moje Słoneczko, zawsze będę Cię kochała... Mamusia Ania mama Majeczki urodzonej martwo w 37tc, najkochańszego cudnego Igorka i maleńkiego skarba Kacperka...
<A Href="<A Href="Poprzedni tematNastępny temat |