Witam Cię Kasiu. Dobrze że już jesteś. A co tyczy snów - Ci. których kochamy chyba rzadko nam się śnią. Ja czekam na moją córeczkę juz 15 lat, a na Maleństwo 8 i nic... Nie chcą się przyśnić, ale tłumaczę to tym, że jest im tam dobrze i nie muszą mnie o nic prosić. Tylko, że mnie jest ciężko, ale dawałam sobie radę tyle lat, więc będę cierpliwie czekać aż spotkamy się kiedyś na niebiańskich łąkach!
|