Kochane moje maleństwa,dziś mamy bardzo brzydką pogodę. Świat płacze razem ze mną po stracie moich chłopców.Nie umiem nie płakać,przepraszam Was.Jestem słaba. Mateuszku i Igorku buziaczki i uściski od siostrzyczki dla Was,ja też się przyłaczam. Dziś odwiedzi nas ciocia Asia,boje się tego spotkania,boję się tych pytań(jak sie czujesz?)przechodze straszny kryzys i odwiedziny wolałabym przełożyć,najchętniej zostałabym sam w domku i płakała cały dzień i całą noc. Mam dość ukrywania że wszystko jest dobrze,bo tak nie jest i nigdy nie będzie.Chcę płakać,wtedy gdy mam na to ochote,nie chcę powstrzymywać łez.... Wiem że ten dzień będzie bardzo długi i trudny. Proszę o waszą pomoc,napęłnijcie moje serce odrobiną pozytywnego myślenia i odrobiną nadziei. Mateuszku ['][']['] Igorku ['][']['] [edit: tematu=flood] Pozdrawiam Amtrak . Aga mama Mateuszka (*)23.04 2005 i Igorka (*)16.10.2006
|