Sofijko, ja podobnie jak Kfiatek odpowiem Ci słowami ks. Jana Twardowskiego: "Kiedy ogarnie nas smutek, zwątpienie czy rozpacz, pamiętajmy, że właśnie wtedy Bóg jest najbliżej nas. Jeden krok od nadziei". Życzę Ci wiary zuchwałej, że Bóg jest obok. Na wyciągnięcie ręki. Zosia też. I oboje bardzo Cię kochają. Dla Ciebie - całuski, dla Zosieńki [*] Ludzie odchodzą, ale miłość pozostaje.
|