Robusiu, miliony światełek dla Ciebie (*) Synku ciekawa jestem, jaki już jesteś duży, jak wygląda Twój uśmiech, jak brzmi Twój głos. Czy nadal masz ciemne włoski, czy może troszkę Ci zjaśniały. Czy są kręcone, jak u Twojego tatusia, czy raczej proste. Jak się urodziłeś to byłeś podobny do tatusia. Po mnie miałeś tylko długie i smukłe paluszki u rączek. Synku kocham Cię całym sercem i bardzo mocno za Tobą tęsknię. Buziaczki Maluszku. Ewa, mama Aniołka Robusia 38 tc (*+21.09.2007 r.)