moj ostatni jak wypakowal zakupy to wszystko prubowal przes papier ,smisznie to wyglada mateusz nadal przeziebiony ,ale chyba jest w dobrej kondycji bo bylam z nim u sasiadow i maja grype brzuszna jakies wirus tam zlapali wszyscy trzy i ich synek len byl w szpitalu bo sie odwodzil zreszta nie pierwszy raz szkoda bo dlugo czekali na dzidziora a on jak nie z nerkami to z plucami ehhhhhh ma malo odpornosci wiadomo dlaczego, cisze sie ze mikolaj juz nawet szybko zadowolony moze matka sie bardziej bala niz dziecko cos takiego, mi sie tez zdarza.
|