hej, ja też byłam ostatnio na weselu... i nie da się nie jeść bo wszystko aż kusi i woła "zjedz mnie"... a że ja nie mam tendencji do tycia a raczej do chudnięcia to mogę jeść co chcę i kiedy chcę... a tak nawiasem mówiąc to właśnie zajadam frytki i popijam kawkę... hmm.. ale pewnie już wszyscy śpią
co do mojej łazienki... no cóż pralka wygrała i tyle bo w kuchni staneła zmywarka
ja mam pieska, przerośniętego pdelka miniaturkę, staruszka, ma już 14 lat, i większość dnia przesypia na parapecie lub kanapie ale jak wychodzi na dwór, nie rusza się więcej niż 3 razy, poprostu stawia bunt i warczy, to śmiga jak rakieta i nikt mi nie wierzy że to tak stary psiak niestety ma zrobiły jej się guzy na wszystkich sutkach i jeden na środku brzucha, wilkości zaciśniętej pięści 3 latka... pani dr radzi nie dotykać bo może być masakra... więc nie ruszamy...
pa buleczka
Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008) http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
|