Kurcze, a ja tak nie mam, gdzie bym nie poszła to jestem ufoludkiem, odmieńcem któremu przydarzyło się coś takiego. Z jednej strony dobrze, bo nie cieszyłoby mnie przecież rozsiewanie tragedii na innych ludzi, ale z drugiej strony przez to rzadko spotykam się ze zrozumieniem.
|