i co teraz? | Hits: 1558 |
|
tata Agatki  
08-10-2011 17:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
witam wszystkich.nie wiem co napisać.a właściwie od czego zacząć.jednaj czuje potrzeba podzielenia sie z wami naszą trgedią.9.10.2010roku przyszła na świat nasza kochana córeczka AGATKA.mieszkalismy wówczas w irlandii tam ochrzciliśmy Agatke.w lutym przyjechaliśmy do Polski pochwalić sieę naszym skarbem.po powrocie Agatka była niby przeziębiona,potem pojawiły się wymioty i stękanie.nikt nie umiał naszemu szczęściu pomóc.żona przyleciała z Agatką by szukać pomocy u polskich lekarzy.po tygodniu agtka trafiła do pierwszego szpitala,a ztamtąd przewieziona do drugieg z rozpoznaniem kardiomiopatia rozstrzeniowa.wtedy dostałem telefon od żony ,że jak chce zobaczyć Agatke żywą to musze przylecieć.byłem następnego dnia.spędziliśmy z agatka następne2miesiące z różnymi infekcjami i na końcu sepsą po której córcia (26.maja na dzień matki)przestała oddychać i została zaintubowana.zostaliśmy przeniesieni na intensywną terapię i tam14.06.2011 po3tygodniach(10reanimacjach) AGATKA odeszła.minęły już przawie 4miesiące i wcale nie jest lepiej.zostaliśmy w polsce,bez swojego miejsca.staram się by pomóc żonie ale nie mam sam nikogo przed kim mogłbym się otorzyć i wygadać dlatego to napisałem.jutro Agatka obchodziłaby roczek,CIĘŻKO NAM a puska jest ogromna. TATAPRAWDZIWEJ BOHATERKI AGATKI tata Agatki
|
|
:: w górę ::
|