dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DLA OJCÓW
Nie jesteś zalogowany!       

ChłopcyHits: 1619
Navigator  
22-07-2011 13:36
[     ]
     
Naprawdę nie wiem jak tu trafiłem, nie pamiętam, czego szukałem w sieci i nagle znalazłem się na tej stronie, bałem się czytać, tak przyznaję się bardzo się bałem, lecz mimo to pozwoliłem sobie przeczytać Wasze historie - nawet nie starałem się powstrzymywać wzruszenia.

Bardzo długo się zastanawiałem czy mam napisać, czy w ogóle mam do tego prawo, gdzie mam umieścić wpis przecież nie jestem osieroconym rodzicem, jestem tylko bratem Aniołków. Jestem młodszym i starszym bratem chłopaków, z którymi nie mogłem się przywitać i do dziś nie potrafię niechęcę się żegnać. Przez lata udawałem oficjalnie twardziela, starałem się być silny niewzruszony, gdy 1 listopada spotykaliśmy się z rodziną na cmentarzu, na pytania znajomych czy jako jedynak jest mi dobrze lub czy nie chciałbym mieć rodzeństwa itp. zawsze odpowiadałem, bycie jedynakiem to fantastyczna sprawa - tylko moi najbliżsi przyjaciele wiedzą, że nie zawsze byłem jedynakiem i co tak naprawdę czuję. Na zewnątrz byłem jak skała wewnętrzne rozedrganie maskowałem cynizmem, zimnem – nie chciałem, aby ktokolwiek a przede wszystkim moi rodzice widzieli, co się dzieje oni przecież codziennie muszą się zmagać z tą pustką. A tak naprawdę do dziś czasami chodzę sam do chłopaków i ryczę a czasem z nimi rozmawiam - takie męskie pogaduchy o żaglach, rejsach, kobietach [nie zawsze grzeczne ;) ], problemach i radościach... o wszystkim przecież to moi bracia.

Przez wiele lat a właściwie do dziś staram się "zastąpić" chłopaków dla moich rodziców, choć wiem, iż nigdy tego ode mnie nie wymagali, że nigdy mi się to nie uda, ale się starałem i będą starać. Podziwiam ich za to, jacy byli silni, jaką dali mi miłość i radość życia, jak wspaniałe i szczęśliwe dali mi dzieciństwo, nauczyli się cieszyć drobiazgami, zaszczepili we mnie pragnienie odkrycia tego, co skrywam horyzont, szukania odpowiedzi na jeszcze niezadane pytania... życia - dziękuję im za to i podziwiam. Dziś są wspaniałymi dziadkami swojego jedynego wnuka [ który tak jak ja będzie jedynakiem ]. Uwielbiam patrzeć jak spędzają czas z Matim jak go oczywiście rozpieszczaj mówiąc z rozbrajającym uśmiech "po to są dziadkowie" nie potrafię się na nich za to gniewać :), uwielbiam patrzeć na to szczęście, widzę czasem jak się wzruszają, jak ukrywają łzy, wiem, że to łzy szczęścia, ale też wiem, że w tych łzach jest ta nuta ciernia. Mam nadzieje, że mimo wszystko są szczęśliwi, tak bardzo bym tego chciał.

Przepraszam Was za to, że pozwoliłem sobie tu napisać, ale chyba musiałem po prostu musiałem...

Pozdrawiam Was wszystkich bardzo. 


  Temat Autor Data
*  Chłopcy Navigator 22-07-2011 13:36
  Re: Chłopcy kasiasledziewska 22-07-2011 14:12
  Re: Chłopcy morena 22-07-2011 15:45
  Re: Chłopcy kulkry58 22-07-2011 19:52
  Re: Chłopcy atusia13 22-07-2011 20:35
  Re: Chłopcy Navigator 25-07-2011 12:44
  Re: Chłopcy atusia13 25-07-2011 19:56
  Re: Chłopcy Ewa41 27-07-2011 20:51
  Re: Chłopcy Navigator 09-08-2011 13:03
  Re: Chłopcy atusia13 14-08-2011 13:15
  Re: Chłopcy mamaszymusia 24-08-2011 10:08
  Re: Chłopcy aagnieszkkaa 21-09-2011 21:05
  Re: Chłopcy Dodis 23-09-2011 22:19
  Re: Chłopcy sylwia1975 29-09-2011 23:35
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora