Dziękuję Wam wszystkim za te ciepłe słowa otuchy. Lubię tu zaglądać, choć nie zawsze i wszędzie dokonuję wpisów. Jest to dla mnie bardzo bolesne jak czytam o tylu różnego rodzaju tragediach. Powie ktoś, że się nad sobą znęcam. Ale tak może powiedzieć ten, kto tego nie przeżył. Mi to daje wbrew pozorą ulgę. To, że mogę z kimś swobodnie porozmawiać, podzielić się swoim cierpieniem i bólem, że są na tym świecie bratnie dusze. Dzieci to nasze życie, nasze istnienie na tym ziemskim padole. "Boże czemu nam to uczyniłeś i z wielkim bólem zostawiłeś". Pozdrawiam wszyskich z całego serca. (*) (*) (*) (*) (*) (*) (*) (*) (*) (*) (*) Zbyszek - tata Ś.P. Macieja (*14.02.1988 +15.07.2006 )