Wziąć coś na siebie od ukochanych osób by je chronić? Jakie to cudowne i proste, wbrew pozorom... Chciałam zachorować na raka, umrzeć, by tylko moja córeczka żyła... Chciałam by mąż znalazł sobie kobietę, która donosi jego dziecko, bo to taki wspaniały człowiek, który zasłużył na szczęście i spokój... Tyle moich "chceń", tyle egoizmu, o dziwo, i mojego "ja"...
Licz się z wyborem męża - bo to Wybór. Jest z Tobą, bo tak chce, bo to jego życie. Uszanuj to i spróbuj iść z nim ramię w ramie.
|