Kasiu przecież on nie zapomnial i nigdy nie zapomni. Był przy Tobie i bedzie jesli tylko mu na to pozwolisz. kasia19812 napisał(a): > mimo iż jestem na forach od kiedy zmarł mój synek, czyli od ok 18 kwietnia dzis po raz pierwszy trafilam na to forum, gdzi emoglam sie zapoznac z opinia mężczyzn, to miłe.
> Kolorowa jak bardzo mi jest znane co przeszłaś, ja też po urodzeniu i śmierci synka zostałam sama, moj partner mnie zostawił, w tym najgorszym dla mnie momencie byłam sama, wszystko przez okropne kłamstwa, wiem, że nigdy inaczej by tego nie zrobił, nie jest to głupie bronienie jego bo tak jak ty nie wiem jak zaufac kolejny raz, niepewność czy po raz drugi tego nie zrobi tzn nie zzostawi mnie w momencie kiedy bede go najbardziej potrzebowała, mimo wszystko po tym wszystkim jestesmy razem, ale ból i mój żal pozostał, rodziny sie nienawidza ( mieliśmy się pobrac), cięzko jest , ale wiem że wszystko czas pokaże
|