uśmiech przez łzy | Hits: 1174 |
|
joanna  
09-02-2011 22:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
kiedy dopada mnie tęsknota i smutki za moją Juleczką( a zdarza sie todość czesto mimo upływającego czasu)mój synek -3,5 latek mówi mi tak "nie martw sie ja cie kocham" wiec pojawia sie lekki usmiech ,bo takie słowa od kochanego meżczyzny to przecież cos ,po chwili pyta a" ty kogo kochasz?" i zaczynamy wymieniać razem: kocham Igusia -pępusia, kocham Bartoszka-Groszka kocham Juleczkę-kuleczke" a on dodaje "ona jest tam w niebie z babcią i ja ją kiedys uratuje jak zostane kosmitą( kosmonautą ma na mysli ale ciagle przekręca)i bedziemy razem" i wtedy jest smiech przez łzy bo plan dobry jest tylko trudny do spełnienia...niestety ale cieszę sie z tych wspólnych chwil i mądrych słów synula czasem mam wrazenie że on rozumie dużo więcej niż mi sie wydaje... życze każdej z was takich usmiechów mimo że przez łzy bonie da sie zapomnieć tego co było ale mimo wszystko usmiechów joanna mama anielskiej Juleńki 21-22.10.05(*) i Igorka 24.07.07 i małego Bartoszka 07.09.2010
|
|
:: w górę ::
|