RozAn na samym początku ciąży lekarz raczej mówił, że będzie cc ale im dalej byłam w ciąży tym bardziej skłanial się do sn (ja bardzo chciałam i dopytywalam) w szpitalu zostałam zapytana na co jestem nastawiona. Powiedziałam że chce spróbować sn i wszyscy w szpitalu byli również za. Nie miałam żadnego badania blizny,pomiaru czy czegoś podobnego. Poród był wspomagany oksytocyna. Już prawie byłam brana na cięcie bo przez 4 h miałam 6cm rozwarcia i nic się nie zmienialo. Czekałam aż skończy się pilne cc. Przed przewiezieniem na salę operacyjna zostałam zbadany a tam prawie całkowite rozwarcie. Niestety ten okres porodu trwał dość długo bo główka sie nie chciała dobrze wstawić. Położna podejrzewala szelki z pepowiny i faktycznie maly urodził się cały poowijany pepowina. Na szczęście cały poród miał się dobrze więc mogłam kontynuować poród sn. To był ciężki porod ale za nic nie zamienilabym go na cc. Po tygodniu nic mnie nie bolało a po cc pół roku odchodzilam do siebie. Życzę Ci powodzenia, uważam, że zawsze warto spróbować. Ja miałam wsparcie w lekarzach i warto żebys też na takich trafiła. Trzymam kciuki! Ania mama Aniołka Olusia *+ 9.10.2014 27tc Kacperka *22.04.2016