Cześć Aguś!
u nas obecnie 15 tc, jesteśmy już po usg przesiewowym i jak na razie wszystko w porządku...testu pappa nie robiłam, bo uważam, że test w wyniku którego otrzymuje się określenie "prawdopodobieństwa" czy dziecko jest zdrowe czy chore nic nie wnosi do życia oprócz zamętu jeśli wyjdzie źle...nie robiłam go ani z Hyziem, ani z Bartkiem i teraz też się nie zdecydowałam pomimo, że może z powodu wieku powinnam...tak jak mówię, nie przekonuje mnie określone w nim "ryzyko" wystąpienia choroby...wychodzę z założenia, że jeśli na usg coś nie będzie się lekarzowi podobało to wtedy będę myślała o bardziej precyzyjnym badaniu...idziemy na kolejne usg w 16 tc, aby wykluczyć wadę "Hyźkową" to przy okazji lekarz raz jeszcze obejrzy maleństwo i zobaczymy...mam nadzieję, że będzie dobrze
a Bartuś rośnie jak na drożdżach, jest cudnym, ruchliwym "Potworkiem", którego pełno jest wszędzie :-)nie wiadomo kiedy a zaraz będzie miał 1,5 roku...niesamowite jak ten czas leci...z pracą bardzo zwolniłam odkąd jestem w kolejnej ciąży, bo zwyczajnie mój organizm odmawia mi posłuszeństwa...a do roboty nie wróciłam odkąd mamy Bartusia, przez cały macierzyński pracowałam dużo zdalnie, bo zwyczajnie szkoda mi go zostawiać z obcą osobą, a u nas babcie czy ciocie odpadają...nie mamy takiego wsparcia, więc jesteśmy zdani na siebie lub obcych
Całujemy Cię mocno. Odzywaj się czasem :-) buzia Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem
|