Akemii każdą z nas jest inna i potrzebujemy różnego czasu do podjęcia tego typu decyzji. Ja potrzebowałam go aż 1,5roku dla jednych to dużo dla innych mało. Potrzebowałam go by świadomie i odpowiedzialnie podjąć decyzję o kolejnym dziecku. I nie martw się bo żadne dziecko nie zastąpi Ci Twojego aniołka, bo to nie chodzi o to Ale będzie kimś zupełnie wyjatkowym, na nowo wyczekiwanym i kochanym. A ja wierzę że moje aniołki pomogły nam w decyzji o to by spełnić nasze marzenie o posiadaniu ziemskiego dziecka. "Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..." Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham Oraz ziemskiej Liliany