Jutro zaczynamy 33 tc! Jesteśmy już tak blisko! To niesamowite. Też jutro po południu mamy kolejną wizytę kontrolną. Ciekawe co słychać u naszej Martysi :) ile już urosła :) może lekarz ustali ze mną już jakieś konkrety, odnośnie rozwiązania? I mnie, i męża, znów ogarneła radość z powodu przyjścia na Świat naszej Córeczki. Oatatnie przygotowania, powoli chcę zacząć prać rzeczy Malutkiej.. ech Panie Boże, proszę, nie odbierz nam po raz kolejny naszego Szczęścia... Wierzę, że tym razem będzie dobrze.. Ale wolałabym już mieć Ją przy sobie. Wiem, że Malwinka czuwa nad nami. Nasze dwie cudowne Córeczki :*:* Obie, to dla nas niesamowity dar od Losu.. Życia.. Dar z Nieba.. . Jola, mama Malwinki (*+9.10.2014 r., w 40tc) i Martynki w brzuszku
"Ludzie marzą o Aniołach - niektórzy mieli takie szczęście by trzymać jednego z Nich w ramionach..."
|