Iwonka dzięki :) ufff dobrze wiedzieć, że nie tylko ja wariuję ;) wiesz kochana, ja niby doskonale wiem, że na początku będę czuć tylko sporadycznie, bardzo delikatne ruchy.. ale wiadomo jak jest.. dla mojego zdrowia psychicznego, chciałabym mieć w brzuchu sportowca, który przez następne pół roku będzie bez przerwy robić mega fikolki, podskoki i inne, bardzo odczuwalne ruchy :D zastanawiałam się nawet nad detektorem tętna płodu, żebym do końca ciąży nie zwariowała, no ale to jeszcze kwestia do przemyślenia ;) któraś z Was planuje zakup detektora? Co o tym sądzicie? co do płci, jutro na 13 idę do lekarza (takie moje kolejne wariactwo, idę do innego gin, niż ten, prowadzący ciążę, ale dla własnego spokoju wolę, żeby przyjrzał się mojemu Brzuszkowi inny lekarz), może już coś będzie widać :) wiadomo, że płeć nie ma jakiegoś specjalnego znaczenia, ale ciekawość jednak jest :) mam przeczucie, że będzie chłopak, bo czuję się tak jakoś inaczej, niż w ciąży z Córeczką, zobaczymy, czy przeczucie się sprawdzi, oby tylko Maleństwo było zdrowe. Ja jeszcze nie myślę o wyprawce, moj mąż jest bardzo ostrożny w tej kwestii, woli wcześniej nic nie przygotowywać.. no ale przed nami jeszcze sporo czasu, myślę, że jeszcze mu się odmieni, jak zobaczy wiekszy brzuszek ;) no i też większą część rzeczy będziemy mieć z wyprawki, którą kupowaliśmy dla Córeczki (kupowaliśmy dużo rzeczy w kolorze uniwersalnym, z myślą o kolejnych dzieciach). Dla mnie nie są to rzeczy "pechowe", tylko kupowane od serca, z myślą o Naszym Dziecku, myślę, że jeszcze nie jednemu naszemu Maleństwu posłużom :) nie rozpakowywałam póki co tych rzeczy, mam nadzieję, że z punktu widzenia psychologicznego, pozostawianie tych rzeczy dla kolejnego Dziecka, to nie jakiś "błąd"? Wy zostawiałyście rzeczy z poprzedniej wyprawki dla kolejnej Dzidzi?
. Jola, mama Malwinki (*+9.10.2014 r., w 40tc) i Martynki w brzuszku
"Ludzie marzą o Aniołach - niektórzy mieli takie szczęście by trzymać jednego z Nich w ramionach..."
|