Tak się cieszę Kochana:))wracam z wczasów a tu taka wspaniała wiadomość...suuupeeer...trzymam kciuki z całych sił:)
Czasem lepiej za dużo nie czytać w necie o tym co się może stać...ja miałam w ciąży zakaz na tego typu historie w ciąży...staraj się myśleć pozytywnie-musi być dobrze!innej opcji NIE MA!!! Pozdrawiam:) ----------------------- KOcham i tęsknię...