Kochane musi być dobrze :) wyczerpałyśmy już swój limit nieszczęść.. teraz pora na nasze Szczęście! :) My w piątek zaczynamy 6 tc. W przyszłym tygodniu zamierzam wybrać się na pierwszą wizytę u gin, nasze pierwsze USG :) tak bardzo chce zobaczyć bijące serduszko naszego Malutkiego Wielkiego Szczęścia :) Wciąż jeszcze jakoś do mnie nie dociera, nie mogę uwierzyć, że właśnie spełnia się nasze największe Marzenie.. Z tak wielkim zniecierpliwieniem czekam na tą pierwszą wizytę, wtedy tak naprawdę do mnie dotrze, że pod moim sercem bile malutkie Serduszko :) Wiem, że teraz wszystko będzie dobrze. Dziękuję Ci Córciu moja ukochana, dziękuję Panie Boże, za ten Dar. Jestem szczęśliwa. Pełna niepewności, niedowierzania, ale szczęśliwa. Córeczko proszę, uchroń od zła to Maleństwo :* . Jola, mama Malwinki (*+9.10.2014 r., w 40tc) i Martynki w brzuszku
"Ludzie marzą o Aniołach - niektórzy mieli takie szczęście by trzymać jednego z Nich w ramionach..."
|