Joasiu wiem dokładnie co czujesz. Moja Wiktoria miała by teraz półtora roczku. Zdiagnozowano u mnie mnóstwo chorób w tym również hashimoto, hiperprolaktemie, cukrzycę... myślałam że tego nie przetrwam pisałam, że nigdy nie będę chciała mieć już dzieci, a teraz jestem już unormowana hormonalnie itd. Staramy się z mężem o nasze marzenie teraz dopiero drugi cykl. Miałam już owulacje więc czekamy czy się udało. Trafiłam do super specjalisty do lekarza z powołania. Trzymaj się kochana ja potrzebowałam dużo czasu by świadomie znów myśleć o ciąży. Ściskam Cię mocno "Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..." Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham Oraz ziemskiej Liliany
Ostatnio zmieniony 09-06-2015 09:15 przez iwona0489