Joanno takie wygadanie sie obcej osobie na prawde pomaga, mi osobiscie bardzo pomoglo. Psycholodzy w szpitalu sa kiepscy, poszukaj jakiegos prywatnego. Ja chodzilam i do psychiatry i do psychologa. Psychiatra przepisywal mi leki ktorych ja balam sie brac. Nie wzielam ani jednej tabletki. moze dam Wam troche nadziei. Ja swoja Lilke stracilam 19.12.2014, a 29.05.2015 test ciazowy pokazal mi dwie kreseczki. Choc w tym cyklu testy owulacyjne wychodzily negatywne. Ale ja w tym cyklu dostalam od lekarza tabletki clostilbegyt i po pierwszej kuracji jest ciaza. Kochane jezeli Wam zalezy ns ciazy zapytajcie lekarza o te tabletki. czy ciaza cos zmienia ? Zmienia, mi spadl ciezar z serca, czuje ze w moim zyciu znow zapalila sie iskierka nadziei. Pierwszy raz po stracie moge powiedziec ze bede jeszcze szczesliwa. kazdej z Was zycze tych dwoch pieknych kreseczek.