Wariowania c.d. ... czyli skusiło mnie dzisiaj i zrobiłam test ciążowy (25 dc)... Wyszedł negatywny... No ale, że zrobiłam go tak wcześnie, jeszcze nie tracę nadziei. Ech ciężkie do zniesienia jest to czekanie, ta niepewność... Ale wierzę, że nasza Córeczka czuwa nad naszym szczęściem w Niebie, że Pan Bóg czuwa... i na nas również ześle kolejny CUD, tak piękny, jak Cud którym była nasza ukochana Córeczka :* [*] . Jola, mama Malwinki (*+9.10.2014 r., w 40tc) i Martynki w brzuszku
"Ludzie marzą o Aniołach - niektórzy mieli takie szczęście by trzymać jednego z Nich w ramionach..."
|