Ech... a ja właśnie mam biegunkę z nerwów.. jestem tak zestresowana, czuje się jakbym miała za chwilę zemdleć.. Ci znajomi, którzy mają Córeczkę w identycznym wieku co nasza Córcia, postanowli nas dzisiaj odwiedzić. Nie odmówiłam, bo kiedyś w końcu muszę się z nimi spotkać. To bardzo bliscy znajomi, ich Córeczka nosi nawet moje imie.. ech.. tak się boję, jak dam radę to znieść.. kiedy będę patrzeć na ich Córeczkę.. i wyobrażać sobie, że nasza Córcia byłaby już tak samo duża, że też by się już tak śmiała.. ech, to tak pogłębia smutek, świadomość tego, jak wiele straciliśmy... Znajomi mają być u nas lada moment.. Trzymajcie kciuki, żebym jakoś przeżyła ten dzień... :( . Jola, mama Malwinki (*+9.10.2014 r., w 40tc) i Martynki w brzuszku
"Ludzie marzą o Aniołach - niektórzy mieli takie szczęście by trzymać jednego z Nich w ramionach..."
|