Dzisiaj zastanawiałam się czy moje dziecko jeszcze żyje, a kiedy myślę o tym, że wkrótce będę musiała kontrolować ruchy, mam przypływ jakiejś paniki lub jakiegoś strachu. Nikt nie powiedział, że ciąża PO będzie lekka.
w ostatniej ciąży czekałam właśnie kiedy 7my miesiąc się rozpocznie, wiedząc, że jej płuca będą średnio rozwiniete, więc byłaby jakaś szansa gdyby poród rozpoczął się zbyt wcześnie. Do głowy mi nie przyszło, że dziecko może umrzeć zanim się urodzi. Nie znam odpowiedzi na twoje pytanie, ale jak je poznasz to daj znać. Sama chciałabym wiedzieć, żeby w razie czego w porę pomóc mojemu dziecku. Mnie najbardziej interesują ruchy dziecka w łonie matki. W połowie przypadków śmierci dziecka w łonie matki to brak odpowiedniej reakcji matek lub lekarzy na zmniejszone ruchy dziecka. Szczęście jest najwiekszym faktorem gwarantującym szczęśliwe, terminowe rozwiązanie, ale skoro my jesteśmy tak bardzo pechowe musimy naszemu szczęściu pomóc. Gdybym wiedziała tyle ile wiem teraz o ruchach dziecka w ciąży, moja Lauren mogłaby być teraz ze mną, a przynajmniej większa szansa byłaby na to.
|
Re: strata Huga a Blanka
