wow, też tak mam, że czasem nie potrafię się skupić na tym malutkim 11tc dzieckiem i wciąż moje myśli krążą tylko wokół Lauren. Nie czuję się z tym dobrze, ale to tylko początek, to pewnie jest naturalne. Byłam już 3 razy na usg. W 8tc spadłam ze schodów, naszczęście nic sie nie stało, ale mieliścy ten śmiertelny strach w oczach u położnej.