dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CIĄŻA PO STRACIE
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Mikołaj nie żyjeHits: 159
hellena  
21-11-2014 20:00
[     ]
     
Dziś miałam wrażenie, że uczestniczę w jakiejś cholernej farsie.

Mąż pojechał po wynik histpat. Przywozi, czytam, fragmenty obumierającej doczesnej. Myślę sobie, kurwa, a gdzie wyniki oględzin płodu, gdzie wymiary, gdzie adnotacja dotycząca wód, łożyska, do cholery, tyle mieli tkanek do badania!!!! dzwonię, najeżona, do sekretariatu, bo może dziewczę nie wydało mężowi wszystkich dokumentów. Co słyszę? Do badania poszły fragmenty uzyskane z łyżeczkowania macicy, a co się stało z płodem ona nie wie!!! rzuciła, że ona tylko wydaje papiery.... Mój ironiczny komentarz w stylu-czy zna farmauceutę wydającego aspirynę, który nie wie do czego ten lek służy, pozostał bez komentarza.

Dzwonię zatem na ginekologię, bo jeśli to dziewczę nic nie wie, to może lekarz powie gdzie jest moje dziecko???? Ok, odstąpiliśmy od pochówku, bo dziecka wielkości śliwki niekoniecznie mam ochotę grzebać, w konkursie na ilość grobów na cmentarzu też nie uczestniczę, więc sorry - jeden nagrobek mi wystarczy, ale do cholery, co zrobili z 17-centymetrowym płodem, którego oględziny były kluczowe dla sprawy!!!! Co słyszę?? Jak pani odstapiła od pochówku, to ordynator prawdopodobnie zdecydował o wyrzuceniu płodu do kosza, a do badania ten płód nawet nie miał prawa powędrować! Mój mąż zaczął mi znad ucha wrzeszczeć, czy to jest zgodne z prawem, przecież miały być badania, przecież tyle materiału, że on idzie do prokuratury... Dzwonie zatem do laboratorium, do którego wysłano moją ową DOCZESNĄ i co słyszę - ale jaki płód, przecież my nie dostalismy żadnego płodu do badania!!! I amok!!! Proszą o oddzwonienie za godzinę, może przeszukają kartoteki, bo może ten płód im się zapodział!!!! Ja w tym czasie jeden drink, drugi, trzeci, i czekam..... Oddzwania mój ginekolog, mówi, że niemozliwe, musieli dostać cały "materiał"... Po magicznej godzinie, dzwonie ponownie do laboratorium i słyszę szczęsliwy głos pani po drugiej stronie:"przepraszam, jest płód, znaleźliśmy w prosektorium!!!!". Brakowało - hurrrraaaaa!! Słysząc mój kategoryczny ton oddała lekarza patomorfologa, który przeprosił za zamieszanie, wyjaśnił, że przy tak małej ciązy i wadze dziecka poniżej 500g nie robi się sekcji zwłok, a oględzin ogólnych dokonuje szpital, więc trzeba zgłosić się tam po kopię dokumentacji medycznej, ggdzie będzie o wiele wiecej danych niż te, które widnieją na formularzu uprawniającym do zgłoszenia martwego urodzenia do usc.

Pomiędzy tym wszystkim wyszłam do szurniętą, która nie chciała pochować swojego dziecka, a robi aferę co zrobili z ciałem!!! To nic, że znam przypadek niezabrania ciała dziecka marto urodzonego w 38tc do pochówku, ważne, że ja się zbuntowałam, bo jak tak można. Mam jedno dziecko na cmentarzu, donoszone, żywo urodzone, i nic mi to nie daje! Nie chodzę do Gabrysia codziennie, bo żyje we mnie, tak jak Mikołaj, grób w ziemi do niczego nie jest mi potrzebny. A do pamięci o tym dziecku już na pewno. Chcę wiedzieć co wynikło z badań małego, bo to co otrzymałam, to absurd.

Po drodze otrzymałam tylko inf, że ustalenie kariotypu jest już niemożliwe, jest za późno, choć jeśli chcemy otrzymać szczątki dziecka do jakichkolwiek dziecka, zawsze chętnie wydadzą.

Mój mąż przypomniał sytuację, kiedy odbierałam wypis. Gdybym nie była uzbrojona w wiedzę od koleżanki, która uprzedziła mnie o dokumentach koniecznych do rejestracji, gdybym się nie upomniała, nikt by nic nie wiedział. Odsyłali mnie po wszystkich pokojach, po lekarzach, rozkładali ręce. Późne poronienie??? Pani, odpieprz się, ja nie wiem, piję kawę.

Szlag!!!!! 
Hellena, mama Hani (22.05.2012), Aniołka Gabrysia (05.09.2013-06.09.2013)i Aniołka Mikołaja (20tc)

  Temat Autor Data
  Re: Mikołaj nie żyje Ewelina85 28-10-2014 02:35
  Re: Mikołaj nie żyje monisiaB 28-10-2014 06:27
  Re: Mikołaj nie żyje Nadia7 28-10-2014 22:30
  Re: Mikołaj nie żyje mama Mikusia 19-11-2014 23:45
  Re: Mikołaj nie żyje Joannap 29-10-2014 20:11
  Re: Mikołaj nie żyje Justyna_82 29-10-2014 23:15
  Re: Mikołaj nie żyje deli 19-11-2014 23:56
*  Re: Mikołaj nie żyje hellena 21-11-2014 20:00
  Re: wieści....co dalej.... Malachite 17-11-2014 00:43
  Re: ciezarowki 2014 Gosiek26 28-10-2014 11:15
  Re: ciezarowki 2014 yeti1 28-10-2014 13:23
  Re: ciezarowki 2014 Atram86 17-11-2014 14:18
  Re: ciezarowki 2014 Joannap 17-11-2014 19:17
  Re: ciezarowki 2014 Mama Huga 18-11-2014 11:58
  Re: ciezarowki 2014 iwona123 18-11-2014 23:00
  Re: ciezarowki 2014 woldemort 19-11-2014 12:42
  Re: ciezarowki 2014 deli 19-11-2014 23:58
  Re: ciezarowki 2014 hellena 20-11-2014 20:14
  Re: ciezarowki 2014 - do Hellena Malachite 21-11-2014 00:28
  Re: ciezarowki 2014 - do Hellena hellena 21-11-2014 10:04
  Re: ciezarowki 2014 - do Hellena mery.k 21-11-2014 17:05
  Re: ciezarowki 2014 - do Hellena Malachite 22-11-2014 08:36
  Re: ciezarowki 2014 hellena 22-11-2014 16:48
  Re: ciezarowki 2014 Wera 22-11-2014 19:22
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora