To znowu ja. Miałam oprócz szwu pessar. Ale chyba tylko dlatego, że był już kupiony. Dr kazała go kupić w 15 tc czyli chwilę po założeniu szwu a że nic się nie działo, to założyła go w 34 tc w sumie na 2 tygodnie. Zakładanie trochę boli. Mam znajomą, która od 18 tc miała pessar i później wywoływali poród. Niektórzy lekarze są przeciwnikami szwu a zwolennikami pessara. W zeszłym tygodniu odwiedzałam moją koleżankę na patologii ciąży i rozmawiałam tam z dziewczyną, która była godzinę po założeniu szwu. Pierwszą ciążę straciła w 21 tc (bliźnięta), w drugiej miała założony szew od 14 tc i urodziła dziewczynkę która teraz ma 3,5 roku i jest w trzeciej ciąży i właśnie założyli szew. Czyli mój szpital jest zwolennikiem. Często myślę o Tobie i co jakiś czas zaglądam i patrzę czy się odzywasz. Pozdrawiam. ______________________________________________________________________________________ Mama Jasia (ur. i zm. 14.10.2011 r. w 22 tyg.),adoptowanej Natalki(12 lat)i Maciusia ur.w 37 tc. 28.03.2013 r. (55 cm i 4025 g) prawie 5 lat.
|