my też musieliśmy podjąć decyzję czy robić amnio, ale u nas sytuacja zupełnie inna, Hyzio chory i bardziej chodziło o wykluczenie kolejnej współistniejącej choroby...z perspektywy czasu, to co najbardziej utkwiło mi w głowie to mądre słowa mojej gin - "odpowiedz sobie na jedno pytanie, co zrobisz jeśli badanie potwierdzi jakąś wadę? zdecydujesz się na terminację?" - chyba odp. na to właśnie pytanie jest najważniejsza...nikt nie będzie Ci w stanie podpowiedzieć, bo jeśli lekarz podpowie to automatycznie naraża się na ew. pretensje jeśli coś będzie nie tak... ja (pomimo wieku - 35, za chwilę 36) nie robiłam pappa aby się nie denerwować, postawiłam na usg na dobrym sprzęcie, u sprawdzonego specjalisty
życzę powodzenia i trzymam za Was mocno kciuki! będzie DOBRZE!!! Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem
|