Alicjo to wy w domku? pamiętam że ja to też przechodziłam z Kacprem. My byliśmy w CZD w Warszawie i nic nie poradzili bo ślepota i koniec a jeśli oko będzie bolało to usunąć. W Katowicach też ślepota. Jednak walczyłam mówiąc, że to nie prawda, że moje dziecko coś widzi. Niestety i tam się na nas wypięli. W końcu trafiliśmy do prof. Prosta w Warszawie (prywatnie). On dał nadzieję. Po pierwszej operacji ciśnienie zmalało, wytrzeszcz się zmniejszył, a przypasana siatkówka dobrze się trzymała. operacja była przeprowadzona na NFZ.