Heheh to prawdziwa dzicz :)) Moi rodzice też mają taki domek położony na skraju lasu i pola, ogrodzony gdzie do najbliższego sąsiada jest jakieś pół kilometra - oni uwielbiają tam przebywać, odpoczywać, ale ja po tej Norwegii stałam się jeszcze większym mieszczuchem i takie "klimaty", owszem - kręcą mnie, ale na na długo... :D Myślę, że to bardzo dobrze, że lekarz jest tak bardzo zaangażowany w tę ciążę - na pewno przez to Ty będziesz też mieć lżejszą głowę (na tyle na ile to możliwe, bo wiem po sobie, że strachu wyeliminować się niestety nie da - on zostanie z Tobą już do końca) Czy planujesz jakieś szczegółowe badania? Powiem Ci, że ja jakoś wpp już się nie bałam - bałam się miliona innych wad genetycznych i rozwojowych. Póki co nic niepokojącego na usg nie widać, ale dobrze wiemy, że to niekoniecznie musi oznaczać pełen sukces. Ehhh :/ Chyba w każdym dniu próbuję sobie tłumaczyć, że Radziuś czuwa nad Milą i nie pozwoli aby stała się Jej jakakolwiek krzywda :) Z tego co kojarzę to termin będziesz miała jakoś baaaardzo blisko moich urodzin 30-tych... :P Będę je obchodziła 31 marca :)) No zobaczymy, zobaczymy ;) Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r. Kocham Cię Synio :* http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl ...i Mili 06.08.2014 ♥
|