Cześć Żabki :-)
Mróweczka troszkę odpoczęła ;-), bo był pseudo urlop, ale trzeba było wrócić do obowiązków...jeszcze 1-2 tygodnie i zamierzam już do porodu przenieść robotę do domku, bo zaczynam już mieć konkretne kłopoty z podniesieniem się z łóżka, bateryjki znacznie szybciej się wyczerpują i dłużej ładują :-))) muszę nabyć jakieś akumulatorki :-)
Synu rośnie sobie w brzusiu, na szczęście wszystko jest dobrze, jak to określił nasz dr od usg zapowiada się na kolejne szczupłe i dłuuugggggie :-) po Mamusi chyba ten wzrost :-) mamy w tej chwili skończony 32 tydzień i leci 33, więc już bliżej niż dalej z czego bardzo się cieszymy :-) Młody waży ok. 2000g i przybywa od 4 tygodni po ok. 200g na tydzień, więc jak na razie bardzo ładnie mamy już też ustalone wszystko co związane z porodem...próbujemy rodzić sn jeśli tylko wszystko będzie ok do końca, ale jeśli akcja porodowa nie będzie rokowała bądź zaistnieją inne okoliczności zwiększające ryzyko, że coś może się stać, to będą ciąć jutro i pojutrze idziemy też na szkołę rodzenia, stwierdziłam przy 3 dziecku, że może czegoś ciekawego się dowiem (przy poprzednich nie byłam na szkole), więc zobaczymy :-))))
całuję Was mocno Dziewczyny :-)
A Ty Edytko pisz tam co u Was ? Jak Ty się czujesz ? jak Natala ? jakie plany na poród itd.? straszniem ciekawa :-)))))
buziaki Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem
|