No niestety Kochana, tak już chyba zostanie do końca ciąży :/ Ja jak jestem zajeta w ciągu dnia i gdy już usiądę, przypomnę sobie że od dłuższego czasu nie czułam ruchów to pierwsze co do głowy przychodzi to czarne myśli ;( A jak już Niuńka kopnie to tak wielkie ciśnienie schodzi, że ciężko opisać! Ciąża po stracie to wielkie obciążenie psychiczne! Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r. Kocham Cię Synio :* http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl ...i Mili 06.08.2014 ♥
|