Dziewczyny i ja dołączam się do waszego sporego grona. Jestem w 17 tc. Jest to moja druga ciąża po stracie , myślałam że będzie łatwiej ale wcale nie jest, ten sam strach ta sama niepewność, wyczekiwanie na pierwsze ruchy. Termin mama na 17.10.2014
Jestem szczęśliwą mamą trzech córeczek;Amelki, Julki, Karinki i aniołka Alanka.
A co do tych intensywności ruchów to chyba my mamy po stracie tak mamy że musimy ciągle się martwić a to że za mało dzidzia się rusza a to że za dużo.
Pozdrowienia dla wszystkich mam oczekujących swoich skarbów .
|