Witajcie kolezanki. Ja tez ciagle jestem z wami. U mnie jest 25 tydzien, oczekujemy synka. Nazywam go Julek, czyli Julian. Oh jak jest ciężko. Przyznam, kazdy dzien to walka ze sobą, za malo sie rusza za dużo sie rusza. Staram sie jak moge dla niego byc silna i walczę. Kazdy mnie podziwia. Ale w chwilach samotności siadam i placze, bo nie wiem jak potoczy sie moje zycie. Tak bardzo oczekujemy syna, my rodzina dziadkowie rodzeństwo. Juz wszytsko poświęciliśmy, ale los w rękach Boga. Wam również zycze zdrowia, myślę o was , modle sie jescze wszystkie mi bliskie. Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .
|