hej :-)
Córa to w zeszłym roku miała niezłą zaprawę, bo urodziło jej się 2 rodzeństwa - na szczęście siostra jest na świecie (u mojego ex męża)...Jula bardzo czekała na Hyzia, to ona od początku mówiła że jak nie będzie chodził to będzie go nosić i już :-) dla dzieciaków pewne rzeczy są takie proste... :-) ona w ogóle jest bardzo dobrym dzieciakiem, pomimo trudnego wieku jest z nami bardzo związana i bardzo przeżywa jeśli coś złego dzieje się u nas...dlatego mam nadzieję, że już teraz będzie mogła przywitać brata na tym świecie :-) a jak jest u Was ? napotykasz na jakieś większe kłopoty z powodu sporej różnicy ? ja mam brata starszego prawie 8 lat i mam z nim bardzo kiepski kontakt, ale wydaje mi się że nie różnica wieku dzieli, tylko sposób w jaki dzieciaki są wychowywane...znam rodzeństwa z większą różnicą wieku i teraz kiedy są już dorośli mają ze sobą wyśmienity kontakt... ja już powiedziałam Julii, że jak już nas zabraknie to mają się kochać i dbać o siebie :-) a żeby nie było im nudno to za jakieś 2 latka zbroimy jeszcze jednego bąbla :-) mam nadzieję, że Hyzio nam w tym wszystkim pomoże :-) Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem
|