Ewuś,właśnie doczytałam twój wpis u Iwonki...kochana wspaniała wiadomość,że maluszek jest zdrowy:)super,-ale przecież nie mogło być inaczej wasz prywatny aniołek Hyziu -czuwa:) trzymam mocno kciuki,niech synuś spokojnie sobie rośnie pod twoim serduszkiem...i nie oszczędza mamusi tych cudownych kopniaczków:))
A jak Ty się Kochana czujesz? Ściskam "was"mocno. ------------------------------------- Kocham i tęsknię...